17-03-2019, 05:22
A cała droga, jaką przebyłem, nie jest ani długa ani męcząca.
Zaczyna się tu
przy klasztorze św. Katarzyny
i jest przyjemna i ma charakter wysokogórski.
Może jesteście ciekawi, jak się w ogóle dostałem z Warszawy w Góry Świętokrzyskie, a dokładnie tu
Oto pełna dokumentacja przejazdów.
I szybki powrót (bez pomocy Baby Jagi).
Specjalnie na początek zdobywania Korony Gór Polski wymyśliłem wycieczkę łatwą i krótką.
Zaczyna się tu
przy klasztorze św. Katarzyny
i jest przyjemna i ma charakter wysokogórski.
Może jesteście ciekawi, jak się w ogóle dostałem z Warszawy w Góry Świętokrzyskie, a dokładnie tu
Oto pełna dokumentacja przejazdów.
I szybki powrót (bez pomocy Baby Jagi).
Specjalnie na początek zdobywania Korony Gór Polski wymyśliłem wycieczkę łatwą i krótką.
I to by było na tyle.
Żegnajcie Góry Świętokrzyskie.
Pozdrowienia od Pixi.