18-07-2020, 07:14
Normandia słynie ze zmiennej aury i chłodnych wiatrów. Oto rower w dzierganym kolorowym sweterku.
Na koniec nadmorskiego pobytu pogoda nam sprzyja, słońce przygrzewa, jest szczyt odpływu. Robimy długi spacer boso po plaży z Arromanche do sąsiedniego Saint Come.
Brodzimy w ciepłej przy brzegu wodzie idąc właściwie już po piasku dna morskiego ubitym przez fale w niewielkie zmarszczki.
Płoszymy gromady ptaków, które coraz to przefruwają dalej w miarę naszego marszu. Na horyzoncie towarzyszą nam sylwetki pontonów pozostałych w morzu z obrzeża sztucznego portu w 1944. Zbliżamy sie do nich na ile odpływ pozwala. W Normandii historia jest zawsze tak blisko ...
Na koniec nadmorskiego pobytu pogoda nam sprzyja, słońce przygrzewa, jest szczyt odpływu. Robimy długi spacer boso po plaży z Arromanche do sąsiedniego Saint Come.
Brodzimy w ciepłej przy brzegu wodzie idąc właściwie już po piasku dna morskiego ubitym przez fale w niewielkie zmarszczki.
Płoszymy gromady ptaków, które coraz to przefruwają dalej w miarę naszego marszu. Na horyzoncie towarzyszą nam sylwetki pontonów pozostałych w morzu z obrzeża sztucznego portu w 1944. Zbliżamy sie do nich na ile odpływ pozwala. W Normandii historia jest zawsze tak blisko ...