Casa - to taki kubanski styl wynajmowania: gospodarz przerabia dom/mieszkanie na hotelik z 2 - 5 pokojami i wynajmuje... Czasem sam mieszka gdzieś indziej, czasem mieszka z turystami.
Naszą case (booking, 300 pln za 7 osób ze śniadaniem w cenie) otworzył 70 dziadek z perfekcyjnym hiszpańskim - za to "in english" ani słowa.
Niepozorny domek...w środku wypas...eleganckie łazienki, klima, cygara, piwa i wina w lodówce, rum na półce...do tego zestaw ogrodowy do posiadówy na świeżym powietrzu...
Co robić?
Większość postanowiła skorzystać z tak dobrze przygotowanej gościny...rano się pewnie coś dopłaci...teraz degustujemy do 4:30 rano...
Moc do nas wróciła, do niektórych nawet bardziej
Naszą case (booking, 300 pln za 7 osób ze śniadaniem w cenie) otworzył 70 dziadek z perfekcyjnym hiszpańskim - za to "in english" ani słowa.
Niepozorny domek...w środku wypas...eleganckie łazienki, klima, cygara, piwa i wina w lodówce, rum na półce...do tego zestaw ogrodowy do posiadówy na świeżym powietrzu...
Co robić?
Większość postanowiła skorzystać z tak dobrze przygotowanej gościny...rano się pewnie coś dopłaci...teraz degustujemy do 4:30 rano...
Moc do nas wróciła, do niektórych nawet bardziej