Thread Rating:
  • 0 Vote(s) - 0 Average
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Nomadowanie w Namibii
#7
Po 40 km mamy skrzyżowanie z drogą Khorixas – Torra Bay, wybieramy kierunek wschodni aby dojechać doTwyfelfontein z rysunkami na skałach.

W czasie poprzedniej podróży po Namibii, pojechaliśmy w  kierunku zachodnim, na Szkieletowe Wybrzeże, objęte parkiem narodowym. Na bramce wjazdowej, (wjazdy dozwolone tylko do godz 15), należy wypełnić formularz i uiścić opłatę.
Wjechaliśmy...o 14.55. Zaraz zauważamy stado springkobów i kilka oryxów. Potem jedziemy dość długo a morza nie widać ?

[Image: Namibia057.jpg]

[Image: Namibia058.jpg]

Po 50 km jest, brzeg niezbyt wysoki z mniejszych i większych, szarych otoczaków, obmywany falami, poruszanymi przez lodowaty wiatr, kilka leżących lwów morskich o gęstym płowym futrze (otaries) ucieka do wody na nasz widok.

[Image: Namibia059.jpg]

W Torra Bay, małej letniskowej osadzie, teraz (jest sierpień czyli tutejszy okres zimowy) nie ma nic i nikogo a my mamy jakoś mało paliwa, jest wieczor i nie odważamy się jechać aż do najbliższego miasta, Swakopmundu za 330 km, nie licząc malutkiego Hanties Bay za 260 km z letnimi rezydencjami, pustymi teraz.

Teoretycznie aby pojechać na północ, do Terrace Bay potrzebne jest zezwolenie, o które wcześniej nie wystąpiliśmy bo nie było tego w planie. Teraz decydujemy się tam pojechać, to tylko 20 km. Dojeżdżamy o zmroku, jest mały port rybacki, stacja paliw, warsztat wszelkiej mechaniki, posterunek władz parku a raczej policji, hotelik i bungalowy. Tłumaczymy nasz przyjazd nagłą potrzebą, zbieramy naganę za bezprawny przyjazd i dostajemy wygodny domek z tarasem z widokiem na morze i bony na posiłek w stołówce za ...dość wygórowaną cenę. Wieczorem, w czasie spaceru przy lodowatym wietrze, że głowę urywa, obserwując falujący ocean czujemy się mali i samotni, zagubieni gdzieś wśród surowej natury we wszechświecie.

[Image: Namibia060.jpg]

[Image: Namibia061.jpg]

Następnego dnia, po zaspokojeniu wymagań naszego środka lokomocji i okazyjnej rozmowie z rybakami suszącymi ryby, rozcięte na dwoje na sznurze w słońcu, udaliśmy się wzdłuż brzegu na południe spotykając jedynie kilka „otaries”, wylegujących się na brzegu i kilka osób w małej osadzie Ugabmund. To wybrzeże nosi nazwę Skeleton Coast ponieważ silne prądy spychały liczne statki do lądu, powodując ich rozbijanie się na skalistym dnie i piaszczystym brzegu. Dzisiaj można oglądać ich wraki, częściowo już pokryte piaskiem. Jednakże drogi wiodące do brzegu są zamknięte ze względu na możliwość występowania diamentów, bogactawa naturalnego Namibii. Pozostaje jechać dalej piaszczystą drogą, na której jesteśmy cały czas sami.

[Image: Namibia062.jpg]

Przylądek Cape Cross upodobały sobie lwy morskie o gęstym futrze, z rodziny uszatek, trochę podobne do fok, jest ich tu cała kolonia o tej porze roku, licząca kilka tysięcy zwierząt, same samice z małymi. Obserwujemy je z tarasu, ale są właściwie wszędzie, można podejść bardzo blisko, jedynie ich zapach jest odstraszający.

[Image: Namibia063.jpg]

[Image: Namibia064.jpg]

[Image: Namibia065.jpg]

Dalej, już bez zatrzymania osiągnęliśmy Swakopmund, duże miasto o bardzo po-niemieckim charakterze.
Reply


Messages In This Thread
Nomadowanie w Namibii - by Pixi - 11-03-2019, 06:19
RE: Nomadowanie w Namibii - by Pixi - 11-03-2019, 08:07
RE: Nomadowanie w Namibii - by Pixi - 11-03-2019, 08:31
RE: Nomadowanie w Namibii - by Pixi - 11-03-2019, 08:51
RE: Nomadowanie w Namibii - by Pixi - 11-03-2019, 10:46
RE: Nomadowanie w Namibii - by Pixi - 11-03-2019, 11:10
RE: Nomadowanie w Namibii - by Pixi - 12-03-2019, 12:35
RE: Nomadowanie w Namibii - by Pixi - 12-03-2019, 12:45
RE: Nomadowanie w Namibii - by Pixi - 12-03-2019, 12:52
RE: Nomadowanie w Namibii - by Pixi - 12-03-2019, 01:16
RE: Nomadowanie w Namibii - by Pixi - 12-03-2019, 06:41
RE: Nomadowanie w Namibii - by Pixi - 12-03-2019, 06:51



Users browsing this thread: 1 Guest(s)