Thread Rating:
  • 0 Vote(s) - 0 Average
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Podróż przez 3 morza ? prawie ...
#1
Podróż od wybrzeża morza Jońskiego lądem na wybrzeże morza Czarnego, morza Egejskiego, statkiem na wyspę Andros a powrót poprzez brzeg zatoki Korynckiej do wybrzeża morza Jońskiego, AD 2023.

Przypływamy promem do Grecji, do portu w Igumenitsy na północno-zachodnim wybrzeżu.
Niewielka zatoczka kilkanaście kilometrów dalej na południe stała się w końcu lipca 2023 naszym „domem” na parę dni.

[Image: w23gr01.jpg]

[Image: w23gr02.jpg]

Wiekowe, rozłorzyste, zdziczałe drzewa oliwne owoców już nie dają ale zapewniają obszerny cień na dziki biwak.
Zważając na wysokie temperatury nad greckim morzem tego lata, śpimy bez namiotu pod wygwieżdżonym nieboskłonem, przykryci jedynie cienkim przescieradłem. Pobyt upływa na opalaniu się, kąpielach i obserwacji przepływających w oddali statków.
W niedzielny wieczór szaro-brunatne wstęgi chmur zasłaniają horyzont. Będzie deszcz ? Nie, to pożar lasu na południu pobliskiej wyspy Corfu (Kerkira). Aż do północy widać żarzące się czerwone jego siedliska.
Kolejnej nocy, bladym świtem czuję, że jakiś 4 – łapny zwierz wchodzi mi na plecy.. .? Kot ...? Za ciężki, greckie kotki są niewielkie, lekkie ! Po chwili zwierz chapnął mnie pyskiem w pośladek ! Odwracam się gwałtownie, spłoszony zwierz odbiega kawałek ...  i krąży wokół. To lis, młody lisek ! 

Po kilku dniach „dolce farniente” śmigamy prawie pustą autostradą Via Egnatia przez Grevenę do Kozani, skąd dalej skręcamy na północ, w góry do miastczka Arnissa. Niewielkie, spokojne, położone nad jeziorem Vegoritida,  z dala od utartch wakacyjnych szlaków, u stóp wysokiego pasma gór granicznych (Grecja – Macedonia).

[Image: w23gr03.jpg]

W okolicy na zboczu jest ośodek wczasowy, wyraźnie zimowy; liczne zespoły willi i większe hotelowe budynki murowane z lokalnych kamieni w typowym górskim stylu przy wąskich uliczkach. W zachodzącym słońcu to górskie miasteczko prezentuje się bardzo ładnie. Letnią porą jest prawie puste.

Szukamy miejsca na dziki biwak w górach, ponad śladami cywilizacji turystycznej. Znajdujemy dogodną polanę przy górskiej drodze na skraju lasu, wszak mamy auto z napędem na 4 koła, Zaraz po zachodzie słońca temperatura spada szybko do zaledwie 16 °C. Olbrzymi skok po południowym upale. Sprawdzamy wysokość : 1315 m n.p.m. Musimy włożyć ciepłe kurtki.
Rankiem jest na odwrót, miły poranny chłodek szybko ustępuje i słońce zaczyna mocno przygrzewać.

Opuszczamy góry i jedziemy prosto na wschód do Edessy. Hałaśliwe miasto o wąskich uliczkach pełnych klaksonujących aut, przy deficycie tablic informacyjnych, pieszych maszerujących  we wszystkich kierunkach niby rojące się mrówki. Nieoczekiwanie, zaraz trafiamy na obszerny bazar uliczny, wiele straganów z jarzynami, owocami, rybami i przyprawami. Ręce nam się uginają od zakupionych różności ponieważ wobec niskich cen zaszaleliśmy...

Czas na zwiedzanie. Atrakcją miasta jest Kataraktes. Nowożytna Edessa usytuowana jest na skraju wysokiej skarpy. Spływają z niej górskie strumienie wysoką, 70 – metrową, szumiacą kaskadą na położoną znacznie niżej równinę. 

[Image: w23gr05.jpg] 

[Image: w23gr15.jpg]

W upalne lato przyjemnie pospacerować po parku wokół kaskady, zejść niżej do groty za kaskadą i wypić piwko na tarasie restauracji, tuż na wodą.

[Image: w23gr04.jpg]

Po południu uciekamy z miejskiego upału w cień drzew, zjeżdżamy na zieloną równinę poniżej kaskady. 
 
Tak obfite źródło wody docenili Grecy już w IV w. p.n.e. i wykorzystali budując obronne miasto pod nazwą Longos na żyznej równinie, poniżej dzisieszej Edessy, jedynie akropol znajdował się na górze.
Longos posiadał potężne fortyfikacje, otoczony był murem o grubości 3 m, wysokim niegdyś na 9 m, wzmocnionym wieżami. Przetrwał kilka najazdów „barbarzynców”, Awarów, Slowian aż został opuszczony. Ocaleli mieszkańcy przenieśli się na górę, na akropol i zbudowali nowe miasto dobrze prosperujące aż do najazdu tureckiego w XV w.

Ruiny Longos można zwiedzać codziennie, bezpłatnie do godz. 15 (lato 2023).
Na zewnętrznej ścianie muru obronnego można zobaczyć niewielką, antyczną stellę nagrobną dla ... domowej  świnki ! Wystawiła ją rodzina, która wędrowała z całym swoim dobytkiem po antycznej „autostradzie” Via Egnatia na uroczystości ku czci Dionizosa. Świnka zginęła tragicznie pod kołami pojazdu.

[Image: w23gr06.jpg]

Ze starego Longos pozostały romantyczne ruiny; grube, wysokie mury dają pojęcie o potędze miasta. Od południowej bramy do północnej prowadziła aleja szeroka na 4,2 m, brukowana płytami kamiennymi z kolumnami po bokach.

[Image: w23gr07.jpg]

[Image: w23gr09.jpg]  

Po jej zachodniej stronie była stoa – długa zadaszona galeria i bydynki mieszczące składy i sklepy, po przeciwnej  budynki mieszkalne, zamożne wille. Szukamy kolumny z inskrypcjami ku czci bogini Ma, czczonej w regionie, jest po wschodniej stronie aleji.

[Image: w23gr08.jpg] 

Zaciekawiają nas drewniane daszki trochę z boku głównej alei, w głębi ...? To niedawna odkrywka budowli z czasów chrześcijańskich, kościółek z absydą, fragmenty kolumny zdobionej krzyżem...
Pozostałości antycznego akropolu znajdują się na górze, pod dzisiejszym miastem Edessa.

[Image: w23gr10.jpg]

Z Edessy, podążamy według ustalonego planu, na wschód, 50 km dalej, na równinie znajduje się Pella, małe, uśpione miasteczko. Jego atrakcją są historyczne ruiny miasta Pella, które było stolicą antycznej Macedonii, miejscem urodzenia Aleksandra Wielkiego oraz ciekawe, nowocześnie urządzone muzeum.
Skręcając z głównej szosy trafiamy od razu na odkrywkę, usytuowaną dosłownie w szczerym polu. Jednak jest kasa.
Teren olbrzymi, niskie murki sybolizują dawne ulice krzyżujące się pod kątem prostym i kwatery mieszkalne. Jedynie przywrócone do pionu kolumny i zachowane mozaiki na posadzkach mogą świadczyć o splendorze dawnej Pelli.

[Image: w23gr11.jpg]

[Image: w23gr13.jpg]

Po wejściu na teren od razu przyciągają wzrok smukłe kolumny, podchodzimy, to tak zwany „Dom Dionizosa”. Miał dwa dziedzińce z ozdobnymi mozaikami z kamyczków.

[Image: w23gr12.jpg] 

Żaden z zachowanych detali architektury nie pamięta Aleksandra Wielkiego. Jego następca na tronie, Kassandra w IV w. p.n.e. zrównał z ziemią wszelkie budowle poprzedników i zbudował miasto od nowa.
Wielki, pusty dziś plac po środku stanowil Agorę. Fragmenty murów pałacu królewskiego są dalej, na wzgórzu. Dwa akropole czekają jeszcze na wykopaliska.
W czasie okupacji tureckiej ruiny służyły za kamieniołom dla nowych konstrukcji.
Muzeum jest usytuowane znacznie dalej na północ, w miasteczku. Posiada obszerną kolekcję figurek glinianych; oprocz typowych waz, dzbanow, garnuszków, są postacie kobiece, kaganki oliwne i figurki różnych zwierząt ... ale nie ma kota !

[Image: w23gr14.jpg] 

Ośmielam się postawić dyżurującej pani archeolog, pytanie : czy antyczni Grecy lubili i mieli koty ? Pani jest zaskoczona i zdziwiona i ... nie wie !  Obecuje poinformować się. Trzymam za słowo, wrócę za rok i odpytam.

Pod wieczór szukamy w okolicy miejsca na biwak, wybieramy drogę na północ, w stronę gór aby być dalej od strefy gęściej zamieszkałej, dalej od „ cywilizacji”. Koło wsi o zachęcającej nazwie Agrosikia (znaczy dzikie figi),  trafiamy na łąkę nad niewielką rzeczką, na skraju lasu. Dalej już nie można jechać bo mostek zerwały wiosenne wody. Teraz, latem woda leniwie płynie środkiem kamiennego łożyska. 
Rozkładamy namiot, gdy przechodzi stado baranów z pasterzem. Wymieniamy przyjacielskie powitania „jasas - jasas”.  Dla takich pasterzy jesteśmy chwilowym, dekoracyjnym  elementem krajobrazu, nikt się nie dziwi, śpimy jak oni, lubimy naturę jak oni, nie przeszkadzamy. Czasem wywiązuje się rozmowa, pytają skąd jesteśmy, jak nam się Grecja podoba, gdzie już byliśmy, podają namiary na coś ciekawego w okolicy...

I na tym kończymy pierwszy etap naszej greckiej trasy.
Autostradą obok Saloników przejeżdżamy szybciutko do granicy Grecja – Bułgaria, czyli na przejście graniczne Promachonas – Kułata, gdyż spieszno nam na umówione spotkanie w Varnie.
Reply


Messages In This Thread
Podróż przez 3 morza ? prawie ... - by Pixi - 26-11-2023, 05:16



Users browsing this thread: 1 Guest(s)