Καλό ταξίδι (dobra podróż) po Peloponezie

[Pixi]

Naszym celem jest wyspa Elafonisos. Co prawda mówi się, że można na nią dostać się wpław a nawet pieszo brodząc w płytkiej wodzie, ale nasze auto nie amfibia i wybieramy tradycyjny sposób. Prom z portu w Pounda transportuje nas tam w 10 min. Już z promu widać, jak otaczające wyspę wody przybierają niespodziewane barwy; zielone,  szmaragdowe, turkusowe, jasno lub ciemno niebieskie zależnie od głębokości dna i oświetlenia.





Elafonisos to malutka, skalista wyspa o powierzchni zaledwie 20 km². Jej atrakcją jest kilka uroczych długich, piaszczystych plaż z białym, bardzo drobnoziarnistym piaskiem. W tym jedna podwójna w przewężeniu wyspy, po jednej i drugiej jej stronie. Kontrastują one z poszarpanymi, kamienistymi brzegami rzeźbionymi morskimi falami i owiewanymi silnymi podmuchami wiatru.











Pośrod budowli sakralnych wyróżnia się bizantyjski kościół Santa Maria w Panagia i miniaturowa kapliczka na skalnym wzgórku w pobliżu.





Spędzamy na wyspie kilka dni objadając się rybami i owocami morza serwowanymi tu w wielu tawernach zwłaszcza wzdłuż wybrzeża w stolicy wyspy.





Ośmiornice suszone na słońcu



Modliszka w oczekiwaniu na posiłek ...