Z Lackowej wracamy inną drogą. Dalej szlakiem granicznym ok. godziny łagodnie schodzimy do Ostrego Wierchu.
Tu w lewo odgałęzia się szlak żółty do Ropek,
którym schodzimy ostro ale już nie tak stromo, przez Białą Skałę,
dokładając po drodze kamyczki do stosu,
i z Ropek do Izb na kolację i nocleg.
A na 11 czerwca 2020 planuję następne wejście. Módlcie się, aby nam się udało.
Tu w lewo odgałęzia się szlak żółty do Ropek,
którym schodzimy ostro ale już nie tak stromo, przez Białą Skałę,
dokładając po drodze kamyczki do stosu,
i z Ropek do Izb na kolację i nocleg.
A na 11 czerwca 2020 planuję następne wejście. Módlcie się, aby nam się udało.