Thread Rating:
  • 0 Vote(s) - 0 Average
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Kwietniowy biwak pośród zamków
#14
Wszędzie gdzie jeździmy,  wzdłuż szos na stokach rowów, na trawiastych miedzach, na skrawkach łąk kwitną żółte kwiatki zwane we Francji „kuku” (Primula veris). To zwiastuny wiosny, rosną grupkami lub pojedyńczo, przez pozostałą część roku stają się niewidoczne.

[Image: berry07.jpg]

[Image: berry08.jpg]

Po drodze pozyskujemy jeszcze w lasku trochę grubszych gałęzi, na kolację przewidziana jest pieczona na grilu dorodna kura.

Kolejnego dnia wybraliśmy się do miasteczka Argy. Droga wiedzie przez płaski teren, lasków tu malutko, tylko prywatne drągowiny między polami i wioskami, za to pola żółcieją jaskrawo aż czy bolą – jest okres kwitnięcia rzepaku. Słodkawy zapach wiatr roznosi daleko, roje pszczół, bąków i różnych owadów uwijają się na drobnych kwiatkach. Powietrze brzeczy od szybkiego ruchu ich skrzydełek, że w uchach huczy.

[Image: berry05.jpg]

[Image: berry06.jpg]

W Agry zamek, niestety znowu jest niedostępny; szuka nowego właściciela... nie skorzystamy z oferty... mamy już przecież namiot ! Oglądamy zamek przez kratę od frontu, wieloletnie drzewa tworzą zielonkawą, romantyczną firanę, lepiej widać go od strony ogrodowej kraty; wyraźnie popada w zapomnienie i ruinę. Jego aktualny wygląd jest wynikiem kolejnych rekonstrukcji i przebudowy dawnego XII - wiecznego zamku na XVI - wieczną rezydencję familiarną i z 19-wiecznymi dodatkami.

[Image: berry51.jpg]

[Image: berry52.jpg]
Reply


Messages In This Thread
Kwietniowy biwak pośród zamków - by Pixi - 02-05-2019, 09:17
RE: Kwietniowy biwak pośród zamków - by Pixi - 21-05-2019, 08:55



Users browsing this thread: 2 Guest(s)