08-05-2019, 08:35
Następnego dnia próbujemy zwiedzić zamek, raczej pałac w Bouges, maleńkiej wiosce otoczonej polami głównie kwitnącego właśnie rzepaku. Jest przerwa obiadowa, kasa zamknięta. Wykorzystujemy okres oczekiwania na wyskok do odległego o kilka kilometrów dolmenu; świadka działalności budowlanej naszych bardzo dawnych przodków. Dolmen czyli „aleja kryta” składa się z 4 par filarów utworzonych z płaskich sztorcem ustawionych głazów, nakrytych 3 olbrzymimi głazami, niby dachem. Jeden z nich trochę się obsunął. Było to najprawdopodobniej miejsce pochówku jakieś ważnej osobistości plemiennej.
Powracamy do Bouges, pałac wybudowano w XVIII w. naśladując wersalskie Trianon. Zwiedzanie jest z oprowadzaniem, trafia nam się przewodniczka rodaczka.
Powracamy do Bouges, pałac wybudowano w XVIII w. naśladując wersalskie Trianon. Zwiedzanie jest z oprowadzaniem, trafia nam się przewodniczka rodaczka.