Thread Rating:
  • 0 Vote(s) - 0 Average
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Wyprawa do świata kolorów - Guatemala
#5
15 sierpnia to dzień wielkiego święta w Sololo, gdzie chrystianizm przeplata się z tradycyjnymi zwyczajami pogańskimi, wspomnienie tragicznych wydarzeń historycznych staje się tematem do teatralnego przedstawienia a wszystko odbywa się w atmosferze jarmarku, przy dźwiękach bębnów i piszczałek, otoczne dymem z kadzideł, oparami z gotowanych potraw i podlane miejscowym piwem.

Od rana pogoda dopisuje, słońce grzeje, idziemy szosą pieszo pod górkę do Sololo, okrążając jezioro. Co chwila mijają nas samochody, piesi, wszyscy uroczyście ubrani, to święto przyciąga wielu tubylców, nawet z dalszych okolic i oczywiście turystów. Z daleka widać jasne mury kościoła. Na rynku już jest gęsty, falujący tłum, wciskamy się pomiędzy ludzi. Pod daszkiem siedzi okriestra w składzie : 1 wielki bęben i 2 piszczałki, dołącza się muzyka płynąca z głośników.

[Image: guat054.jpg]

[Image: guat053.jpg]

[Image: guat056.jpg]

[Image: guat061.jpg]

Na ulicy przed kościołem, otoczone zwartym, kolorowym kordonem ludzkim, dwie grupy tancerzy szykują się do tańca mającego przedstawiać walkę Indian z konkwistatorami.

[Image: guat059.jpg]

Jedni przebrani w indiańskie stroje, z kolorowymi pióropuszami na głowach, inni, odziani w ciemnogranatowe, obszywane lamówkami ubrania, niby hiszpańskie mundury z okresu podboju, z maskami na twarzach imitującymi jasnowłosych najeźdźców. Potrząsają trzymanymi w rękach grzechotkami i dzwoneczkami naszytymi na ubraniu.

[Image: guat057.jpg]

[Image: guat058.jpg]

Udaje mi się wdrapać na murek ponad straganami, to dogodna pozycja do obserwacji i fotografowania.

[Image: guat070.jpg]

Wszyscy, kobiety, mężczyźni, dzieci ubrani są w stroje regionalne ze swoich wiosek (my nazywamy je - ludowe).

[Image: guat055.jpg]

[Image: guat060.jpg]

[Image: guat062.jpg]

[Image: guat063.jpg]

Spaceruję wśrod tłumu i pomiędzy straganami z jarmarkowymi różnościami, są też owoce, warzywa, wędliny, buty. Trafiam do hali targowej gdzie można kupić wszystko co potrzeba tym ludziom do życia ale niestety jest też dużo " miejskiej " tandety ; ubrania z tworzyw sztucznych w ohydnych kolorach, okropne niekształtne buciska.

Ciekawe co teraz, w początku XXI wieku sprzedają w tej hali i jakie ubrania przywdziewają tubylcy na to coroczne spotkanie ?
Może moje fotografie stanowią już tylko historyczny dokument z minionych, kolorowych czasów ?

[Image: guat064.jpg]

[Image: guat065.jpg]

[Image: guat068.jpg]

[Image: guat069.jpg]
Reply


Messages In This Thread
RE: Wyprawa do świata kolorów - Guatemala - by Pixi - 11-03-2019, 03:52



Users browsing this thread: 1 Guest(s)