Thread Rating:
  • 0 Vote(s) - 0 Average
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Buena Vista Widzew Club!
#41
dubaj Wrote:Karaiby....mmm.... to lubię...

Dobrze tam było... i tylko pani z amatorskiego baywatcha krępowała się nas ratować, gdy wzywaliśmy jej pomocy...

[Image: oFcQLwF.jpg]

Pani pewnie po prostu czuła, że nie da rady ....
Reply
#42
Ale u nas każdy był gotowy pomagać w jej pomaganiu  Big Grin
Reply
#43
Dwie noce w Havanie szybko upłynęły. Jedna była mocniej imprezowa, druga była już zdroworozsądkowa - ostatnie zwiedzanie, dobre jedzenie, spacer aż na Malecon (deptak przy drodze przy morzu - tam Kubańczycy lubią przesiadywać wieczorami), ostatnie spojrzenia na kilka zamków/twierdz górujących nad zatoką.... bo w sobotę o 7 rano wylot (i dalej cały dzień na zwiedzaniowej przesiadki w Toronto)
Najpierw jednak jeszcze kawka...

[Image: UMTy8GU.jpg]

Informacyjnie: na południowo-wschodnim końcu Old Havany jest przy nadbrzeżu Almacenes San José Artisans' Market - wielka hala (czynna do 18:00) z dużym wyborem pamiątek... ceny najlepsze z tych jakie widziałem na Kubie.

Ogólnie na zakończenie jeszcze parę reprezentacyjnej części stolicy Kuby:

[Image: q7OypdI.jpg]

[Image: ymVwKY3.jpg]

Moja ocena Old Havany?
Nie może być jednoznaczna.

Na pewno jest tam inaczej - inaczej niż gdzie indziej. Wyluzowana bieda wałęsająca się nienachalnie w okolicach eleganckich restauracji.... Graffiti na starych murach, młodzież na placach z internetem na kartki szukająca państwowego WIFI, biegające dzieciaki i wszędzie stare samochody - nieco pięknie odnowionych, dużo po prostu... starych.

Romantyczna... ale i skuteczna antyreklama komunizmu.

[Image: Ri6WRCQ.jpg]

Dziękuję wszystkim co przebrnęli przez zdjęcia - a już w ogóle szacun dla tych co tam coś doczytali  Big Grin

[Image: AoqQn8e.jpg]

Pijcie, pijcie rum Havana Club
- i tym optymistycznym akcentem.... kończymy te przydługie wypociny  Cool


ATF on tour  Tongue
Reply
#44
Szkoda, że to już koniec.
 Ale pisałeś, że Kuba jest Twoim 61. krajem.
To może ja poproszę kraj nr 50.
Reply
#45
(03-03-2020, 05:14 )Jinks Wrote: Szkoda, że to już koniec.
 Ale pisałeś, że Kuba jest Twoim 61. krajem.
To może ja poproszę kraj nr 50.
Az zamyśliłem się i musiałem pogrzebać w pamięci...i w zdjęciach...co by tu móc przedstawić cyferkowy rachunek sumienia

62 Kanada (cały dzień zwiedzania na powrocie z Kuby - samo lotnisko się nie liczy jako kraj) 
61 Kuba
60 Kenia
59 Jordania
58 Turcja
57 Islandia
56 Mauritius
55 Tanzania (Zanzibar)
54 Palestyna
53 Izrael
52 Tajlandia
51 Cypr Północny
50 Oman
49 Zjednoczone Emiraty Arabskie (Dubaj) 
....



Tak tak - Oman bezalkoholowo kraj z zielony herbatą (gdzie znaleźliśmy nielegalną knajpę miejscowych z whisky i amstelami) załapał się na cyferkę nr 50.
Ta knajpa właśnie sprawiła, że nawet ten z założenie nudny anty-alco kraj wspominam z szelmowskim uśmiechem Big Grin
Reply
#46
To teraz wypada obstawiać ten 63 !

- Australia, Japonia czy Madagaskar, Sri Lanka ? albo ?
Reply
#47
(04-03-2020, 12:17 )Pixi Wrote: To teraz wypada obstawiać ten 63 !

- Australia, Japonia czy Madagaskar, Sri Lanka ? albo ?
Sporo pomysłów jest... i na krótsze wyjazdy, i na te familijne i na ten "męski" Cool

Australia i Japonia nie kręcą - drogo, sztywno, bez rewalacji.... Chociaż... Okinawa z fajnymi połączeniami może być spontanem Wink

Madagaskar... niby teraz było atrakcyjne 2400 za przelot... ale to cały czas za dużo. Bariera bólu to 2000 pln

Sri Lanka... tak, tak, jest w planach...

Albo...  - tak, jest dużo "albo" Big Grin


Ps) na szczęście dzięki korono-panice ceny wypraw/lotów spadną... więc gdzie będą loty... zobaczymy  Tongue
Reply




Users browsing this thread: 1 Guest(s)