forumbis.voyageforum.pl - Forum miłośników podróży, relacje, fotografie, porady

Full Version: Pindos i Zagorochoria
You're currently viewing a stripped down version of our content. View the full version with proper formatting.
Grecka pocztówka to malownicze zatoczki, piaszczyste lub kamyczkowe plaże, romantyczne ruiny antycznych miast przesiąknięte wiekową historią... A góry ? Czy w Grecji  są wysokie góry ?

Są, to Pindos, pasmo wysokich gór na północy kraju ciągnące się przez 160 km, od okolic  Ioaniny do granicy z Albanią. Najwyższy szczyt – Smolikas 2 637 m npm.

Bardzo ciekawą jego część stanowi; masyw Timfi z najwyższą Dżamilą (2497 m.n.p.m.), wąwóz rzeki Vikos, a także region zwany Zagorochoria  gdzie znajdują się górskie wioski ze swoją bardzo specyficzną zabudową i systemem kamiennych ścieżek dla pieszej komunikacji pomiędzy nimi.

[Image: Zagori-mapa02.jpg]

[Image: ZagoriTimfi69.jpg]

Najwyższe szczyty można zdobywać wędrując po znakowanych szlakach i korzystając ze schronisk. Skaliste góry, trudno dostępne szczyty o stromych zboczach, poprzecinane licznymi bystrymi strumieniami zachwycają imponującym pejzażem.

[Image: ZagoriPapingo60.jpg]

Dojazd : z Ioaniny drogą w kierunku Konitsy, po około 40 km, za Kalpaki skręt na wschód do miasteczka Papingo, aby dojechać  3 km wyżej do Mikro Papingo, miasteczka uczepionego na zboczach góry, będącego małą stolicą sportów zimowych i wspinaczkowych.

Zdecydowaliśmy się na wycieczkę pod szczyt Astraka (2436 m.n.p.m) i na przełęcz do schroniska (1950 m.n.p.m.). Szlak czerwony jest znakowany tabliczkami na drzewach ale głównie kolejnymi numerami na kamieniach, jest to odcinek narodowego szlaku nr 03.

[Image: ZagoriPapingo84.jpg]

Wyruszamy z Mikro Papingo, mijamy kapliczkę, po ostrym podejściu dochodzimy w lesie do źródełka a właściwie do wodopoju dla kóz. Po około 2 godz marszu jesteśmy już powyżej pasa roślinności, przy szlaku, pod drzewem trafiamy na obmurowane ujęcie wody. W jego cieniu, wcinamy batony energetyczne. Tu odchodzi niebieski szlak na Astrakę, właśnie człowiek i pies schodzą z góry, zamieniamy kilka słów z człowiekiem i przyjazne, odwzajemnione spojrzenia z psem.

[Image: ZagoriPapingo66.jpg]

[Image: ZagoriPapingo61.jpg]

Jeszcze godzinka i jesteśmy w schronisku. Na wejście na najwyższą Dżamilę (2497 m.n.p.m.) już za późno, na Astrakę także. Spoglądamy z tarasu na rozległą panoramę, widać podchodzących parami innych turystów.

[Image: ZagoriPapingo67.jpg]

[Image: ZagoriPapingo62.jpg]

Schodzimy tą samą drogą, podziwiając góry Timfi w zachodzącym słońcu.

[Image: ZagoriTimfi71.jpg]

[Image: ZagoriTimfi70.jpg]
Następnego dnia objeżdżamy od południa masyw Timfi udając się do miejscowości Monodendri, to około 35 km.

Można z niej zejść na wędrówkę dnem przełomu rzeki Vikos. Trasa między Monodendri a Papingo wynosi około 12 km. Jej przejście zapewnia niepowtarzalne, niezapomniane wrażenia. Jest to największy wąwóz europejski o prawie pionowych ścianach, jego głębokość sięga od 600m do 1200 m a szerokość od 100 do 1000 m. Latem prawie nie ma w nim wody.

[Image: ZagoriMonodendri85.jpg]

[Image: ZagoriMonodendri83.jpg] 

[Image: ZagoriVikos20.jpg]

Można też tylko zapuścić „żurawia” do kanionu, podchodząc do jego brzegu obok monastyru Agia Parasevi, przejść po wąskiej półce skalnej do następnego punktu widokowego.

[Image: ZagoriMonodendri48.jpg]

Nie schodzimy ..., opuszczamy masyw Timfi, jedziemy na południe.

[Image: ZagoriVrissochory77.jpg]
Na południe od masywu Timfi położony jest górski region zwany Zagori lub Zagorochoria, który liczy 46 wiosek i miasteczek o bardzo specyficznej architekturze, rozsypanych na wysokości od 500 do 1000 m npm. Komunikację pomiędzy nimi zapewniał system brukowanych kamieniami ścieżek zwanych „skala” i kamiennych mostów zbudowanych z lokalnych kamieni przez wędrownych budowniczych w bardzo przemyślny sposób.

W regionie zachowała się charakterystyczna architektura: budynki murowane z szarego, twardego wapienia, kryte dachami z szarego łupka, stojące przy ulicach brukowanych w charakterystyczny sposób. Kamienne mosty wsparte na łukach, wzniesiono, podobnie jak budynki, w XVIII –XIX w. Asfaltowe szosy wybudowano tutaj dopiero w II poł. XX w.

[Image: Zagori-mapa01.jpg]

System oznakowanych szlaków pozwala na piesze wycieczki poprzez okoliczne mosty i wsie, często po lokalnych, dawnych, kamiennych ścieżkach używanych przez mieszkańców. 
Z wioski Vitsa położonej niedaleko Monodendri taka ścieżka (skala) prowadzi poprzez las i most zwany „Misiu”, zapewne od imienia fundatora, do następnego miasteczka  Koukouli. Doszliśmy tylko do mostu i musimy powrócić, aby dojechać do celu autem okrężną drogą.

[Image: ZagoriVitsa40.jpg]

[Image: ZagoriVitsa39.jpg]

[Image: ZagoriMisiu22.jpg]

[Image: ZagoriMisiu21.jpg]
Po drodze mijamy wioskę Kipi i trzy mosty w jej okolicy.

Most "Kokori"

[Image: ZagoriKokori05.jpg]

[Image: ZagoriKokor06.jpg]

[Image: ZagoriKokori07.jpg]

Przejście z Kipi do Koukouli umożliwiał najdłuższy z mostów, trójłukowy, zwany „Kologeriko”.

[Image: ZagoriKalogeriko08.jpg]

[Image: ZagoriKalogeriko09.jpg]
Jedziemy jeszcze dalej do Kapesovo. Z niego postanowiliśmy zrobić dłuższą wycieczkę po takiej pięknie brukowanej „skali”, aż na górę do wsi Vradeto.

„Skala” czyli brukowana ścieżka pod górę zaczyna się 400 m za miastem, widać ją z daleka. Na początku  przechodzimy przez dwa mosty, dalej droga zygzakuje ostro pod górę niezliczoną ilością „pętelek”. Za kolejnymi zakrętami widać kolejne odcinki. Idzie się wygodnie, nie są to schody tylko odpowiednio ułożone z kamyków chodniki utwardzające drogę. Brzegi drogi mają trochę inny „wzorek” niż środek, aby ułatwić wejścia i zejścia. Niewysokie murki zabzpieczają drogę od strony przepaści. Niestety, skala nie jest już tak licznie uczęszczana jak dawniej i troszkę zarasta chwastami.

[Image: ZagoriVradeto29.jpg]

[Image: ZagoriVradeto28.jpg]

[Image: ZagoriVradeto30.jpg]

[Image: ZagoriVradeto34.jpg]

[Image: ZagoriVradeto33.jpg]

[Image: ZagoriVradeto31.jpg]

W osiedlu Vradeto na zboczu wysokiego na prawie 1250 m szczytu czeka na zdobywców niewielka restauracja. Wreszcie możemy wypić zbawienne piwko, bo wzdłuż drogi nie ma żadnego źródełka.

Schodzimy tę samą drogą.

[Image: ZagoriVradeto35.jpg]

[Image: ZagoriVradeto36.jpg]

Jest już wprawdzie od kilkudziesięciu lat szosa okrężna do wioski ale skalą przez górę jest bliżej i szybciej, jak powiedzieli nam spotkani na trasie tubylcy. Dla nas podejście tą skalą to tylko górska wycieczka dla przyjemności, dla nich jest to ciągle wygodna droga komunikacji między domem a „resztą świata”, spóścizna przodków....
Wędrowiec spotkany na trasie ...

[Image: ZagoriZolw38.jpg]

Inni przechodnie ...

[Image: Zagori72.jpg]

Opuszczamy Zagorochorię przez misteczko Dilofo.

[Image: ZagoriDilofo02.jpg]

Ostatni rzut okiem na góry ... i jedziemy do odległej o 40 km Ioaniny.

[Image: ZagoriTimfi68.jpg]